Zdjęcie przedstawia roześmianych, noszących okulary pracowników biura. Po lewej siedzi mężczyzna z krótką brodą i wąsem, ubrany w niebieską, dżinsową koszulę. W rękach trzyma długopis. Po prawej siedzi kobieta z długimi włosami, ubrana w białą bluzkę. Pośrodku stoi, trzymająca kubek, kobieta z długimi włosami. Ma na sobie błękitną koszulę. W tle po prawej znajduje się tablica, a po lewej okna i przybory do pisania.
DOBRE PRAKTYKI

Poduszka dobrana do materaca

Przedsiębiorcy, którzy nie boją się wyzwań i stawiają na nowoczesne rozwiązania, wykorzystują unijne wsparcie. Przykładem jest Fabryka Materacy „Janpol” z Orzesza.

Co wyróżnia asów biznesu? Wizja, odwaga i upór w dążeniu do celu. U progu sukcesu leży pomysł i to właśnie on wynosi ich na szczyt. Oderwanie od utartej ścieżki i próba zastosowania niekonwencjonalnych rozwiązań to sposób na zdobywanie przewagi niemal w każdej branży. Wsparciem służą też Fundusze Europejskie.

To się sprawdza

Tą drogą od wielu lat podąża firma „Janpol”. Rodzinne przedsiębiorstwo powstało na początku lat dziewięćdziesiątych.

Zdjęcie przedstawia kobietę, która szyje na maszynie. Ma upięte włosy i ubrana jest w czerwony fartuch z napisem Janpol.
Archiwum firmy „Janpol”
Fotografia przedstawia wnętrze szwalni. Na pierwszym planie, przy maszynie do szycia, siedzi kobieta. W tle widoczne są trzy inny kobiety, rozkładające materiał.
Archiwum firmy „Janpol”

Specjalizuje się w produkcji materacy, łóżek, stelaży, poduszek. Łączy klasyczne rozwiązania z nowoczesnymi surowcami dostępnymi na rynku. Działa w Polsce, ale eksportuje swoje towary również do 16 krajów Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i Norwegii.

 

– Chcąc utrzymać wysoki poziom naszych produktów, a zarazem być krok przed innymi, nieustannie musimy modernizować procesy produkcyjne i organizacyjne – mówi Jarosław Witwicki, prezes zarządu Fabryki Materacy „Janpol” Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością.

– Działamy od ponad dwudziestu lat. Naszym atutem jest unikalne położenie, z dala od wielkomiejskiego zgiełku – mówi Barbara Brewka, właścicielka Zajazdu Jurajskiego w Podlesicach.

– Jesteśmy firmą rodzinną. Od początku działalności staraliśmy się korzystać z różnych form zewnętrznego dofinansowania, bo żeby dobrze prosperować, nie można stać w miejscu. Cały czas trzeba się rozwijać i inwestować.

Fundusze Europejskie są do tego doskonałym narzędziem. Zapewniają wysokie dofinansowanie przy dość niskim wkładzie własnym – podkreśla.

Dzięki temu produkt zachowuje pełną wartość i nie jest narażony na uszkodzenia – wyjaśnia Jarosław Witwicki. – Dodatkowo unowocześniliśmy nasz park maszynowy, wprowadzając komputerowe rozwiązania sterowania procesami produkcyjnymi. Unijne wsparcie pozwoliło nam też zatrudnić grafika komputerowego, dzięki czemu możemy dziś tworzyć wizualizacje VR naszych wyrobów. Realizacja projektu pozwala firmie sprzedać w formie rulonu nie tylko materace piankowe, ale i sprężynowe.

 

Innowacyjny sposób pakowania przyczynia się również do rozwoju sprzedaży internetowej oraz zapewnia szybszą i tańszą dostawę.

Zdjęcie to zbliżenie na maszynę szwalniczą. Widoczne są między innymi założone rolki nici.
Archiwum firmy „Janpol”

Projekt:
Poprawa konkurencyjności poprzez zakup nowoczesnej linii do pakowania materacy

Wartość przedsięwzięcia:
ponad 967 tysięcy złotych

Dofinansowanie z UE:
ponad 668 tysięcy złotych

Na ilustracji jest dwóch mężczyzn w czerwonych uniformach, którzy obsługują maszynę.
Archiwum firmy „Janpol”

Do przodu!

Firma z Orzesza nie zwalnia tempa. W ramach puli dostępnej w nowym programie regionalnym właściciele zakładu złożyli kolejny wniosek. Tym razem na budowę hali magazynowej i modernizację bazy sprzętowej. Ta inwestycja ma usprawnić procesy produkcyjne i logistyczne. – Tworząc strategię rozwoju, skupiliśmy się na dwóch obszarach – eksporcie na rynki europejskie i współpracyz branżą hotelarską – mówi prezes firmy. – Zdarza się, że nowo budowane hotele, mimo zapewnień inwestorów, nie są oddawane na czas. W efekcie towar, który u nas zamówili kontrahenci, musi czekać. Stąd potrzeba budowy przestronnego magazynu. Zanim złożyliśmy wniosek zakupiliśmy trzy hektary ziemi. Jeśli nasz projekt przejdzie pozytywnie ocenę merytoryczną, w ciągu dwóch lat postawimy nowoczesną halę magazynową. Zainwestujemy też w niezbędny sprzęt. Inwestycja pozwoli nam również zwiększyć zatrudnienie – podkreśla. Przedstawiciele firmy nie mają wątpliwości: aby osiągnąć sukces na współczesnym rynku, koniecznie jest inwestowanie w rozwój i nowe technologie. To szansa, aby fabryka była coraz mniej energochłonna i coraz bardziej zautomatyzowana. – Unijne dotacje są jak poduszka bezpieczeństwa. W niepewnych czasach pozwalają ze spokojem patrzeć w przyszłość i śmiało planować wieloletnie inwestycje – podsumowuje Jarosław Witwicki.

Projekt:
Budowa hali magazynowej wraz z modernizacją parku maszynowego na potrzeby usprawnienia procesów produkcyjnych i logistycznych przedsiębiorstwa

Wartość przedsięwzięcia:
ponad 15 mln zł

Planowana dotacja z UE:
ponad 6 mln zł